Trzy szczególnie godne uwagi przykłady użycia języka Williama Szekspira w ” Hamlecie ” to metafory, personifikacje i symyle. Kilka z nich pojawia się w monologu Hamleta „Być albo nie być”, a inne w rozmowie z matką. Metafora to bezpośrednie porównanie niepodobnych rzeczy dla uzyskania efektu. Personifikacja to przypisywanie cech ludzkich zwierzętom, przedmiotom nieożywionym lub ideom. Symile to porównanie niepodobnych rzeczy dla osiągnięcia efektu, z użyciem „jak” lub „jak”.
Choć cały monolog na temat śmiertelności w akcie 3, scenie 1 jest bardzo dobrze napisany, użycie metafor wyróżnia się w kilku miejscach. Szekspir łączy metafory z personifikacją. Jednym z przykładów jest rozmowa Hamleta o pechu. W zdaniu „sidła i strzały oburzającej fortuny” uosabia on „fortunę” i używa związanej z nią metafory o broni, którą posługuje się fortuna. To zdanie sprawia wrażenie, że on sam, podobnie jak inni ludzie, jest osobiście atakowany przez pecha, a nie że jest to pojęcie abstrakcyjne.
Podczas rozmowy z matką, Gertrudą, w akcie 3, scenie 4, Hamlet każe jej patrzeć na obrazy dwóch królów. W negatywnym porównaniu swojego zmarłego ojca, króla Hamleta, z jego wujem Klaudiuszem używa kilku porównań. Hamlet wymienia różne części ciała, aby podkreślić ogromną przewagę swojego ojca nad Klaudiuszem. Należą do nich oko i ucho.
Opisując bystry wzrok ojca, Hamlet używa również aluzji do starożytnego rzymskiego boga: „Oko jak Mars, by grozić i rozkazywać”.
Z kolei Hamlet sugeruje, że Klaudiusz jest nie tylko gorszy, ale mniej niż człowiek, opisując go tak, jakby był dotknięty grzybem, który atakuje rośliny: „Oto twój mąż jest jak spleśniały kłos”.