W „Dzikiej kaczce” prawda i fałsz ścierają się na wiele sposobów i w wielu momentach.
Na pierwszy plan wysuwa się (i zapowiada) już pierwsza linijka sztuki: „Czy to prawda, co ludzie mówią, że są bardzo dobrymi przyjaciółmi, co?”. Jensen pyta, czy coś jest prawdą, ale używa przy tym eufemizmu. To daje nam do zrozumienia, że jedno ze starć będzie miało miejsce między prawdą (czyli faktami) a publicznym obliczem, jakie nadaje rzeczom społeczeństwo.
Na poziomie fabuły i postaci, prawda jest często tajemnicą i istnieją dążenia do jej ujawnienia. Ci, którzy chcą ujawnić prawdę, uważają ignorancję lub milczenie za kłamstwo. Pomyśl o tym, że Gregers chce, aby Hjalmar poznał prawdę o Ginie. To dobry przykład.
Z drugiej strony Hjalmar wie, że fabrykowanie funkcjonuje jako „kłamstwo życiowe”. Nie stawienie czoła prawdzie pozwala mu żyć, natomiast mówienie nam prawdy jest niebezpieczne, a nawet śmiertelne.