Monolog jest środkiem literackim, dzięki któremu czytelnik może uzyskać dostęp do wewnętrznego świata postaci. Do ich myśli i wyobrażeń na temat pewnych sytuacji, problemów lub innych postaci w sztuce. To narzędzie literackie pozwala nam przyjrzeć się bliżej bohaterom i zobaczyć ich takimi, jakimi są naprawdę – złożonymi istotami ludzkimi.
W temacie Makbeta wiele monologów ujawnia, jak złożoną postacią jest Makbet. Gdybyśmy nie brali ich wszystkich pod uwagę, Makbet byłby postrzegany jako postać całkowicie nikczemna. Jak zimnokrwisty morderca pozbawiony człowieczeństwa. Na szczęście to właśnie w jego monologach widzimy go takim, jakim jest naprawdę. A jest złożoną istotą ludzką, mającą w sobie zarówno dobro, jak i zło. Choć w miarę rozwoju sztuki przeważa w nim to, co złe, widzimy w nim człowieka. Pokazuje w nich swoje lęki, wątpliwości i podejrzenia. Chociaż może być postrzegany jako nieustraszony, żądny krwi złoczyńca na zewnątrz, jesteśmy w stanie zobaczyć jego drugą stronę. Zanim zamorduje Duncana, widzimy, jak bardzo jest skłócony sam ze sobą. Próbuje zważyć wszystkie czynniki, aby podjąć decyzję. Wymienia powody, dla których nie powinien mordować króla. Widzimy jak bardzo jest to dla niego męczące, jednak musi zaspokoić swoją ambicję.
Wrażliwość, lęki i wątpliwości Makbeta czynią z niego postać złożoną, a czasem nawet sympatyczną. To właśnie dzięki monologom jesteśmy w stanie ujrzeć go tak dokładnie, jak to tylko możliwe.