Odpowiedź tę możemy powiązać z ruchem literackim zwanym absurdalizmem, którego tekst jest doskonałym przykładem. Ruch ten zwraca uwagę na bezsensowność życia. Można to dostrzec w sposobie, w jaki mieszkańcy miasta reagują na wygnanie i rozłąkę z bliskimi. Mieszkańcy czują się jak więźniowie, ponieważ mogą patrzeć tylko w przeszłość i nie mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość, ponieważ nie wiedzą, jak długo będą uwięzieni w swoim mieście. Odcinają się od siebie nawzajem, nie potrafią wyrażać swoich emocji, a ich rozmowy koncentrują się na codziennych drobiazgach.
Motyw wygnania wskazuje również na to, że Camus pisał w czasach, gdy intensywnie zastanawiano się nad wartością ludzkiego życia i jego celem. Alegoryczny charakter tego tekstu tworzy paralelę między kondycją ludzką a doświadczeniami obywateli. Tak jak obywatele zostali wygnani z życia, tak samo różni myśliciele zaczęli tracić wiarę w to, że żyją w racjonalnym wszechświecie, za którym stoi jakiś system porządku. Camus wyraził tę zmianę w osobistej kondycji ludzi w tekście poprzez poczucie opuszczenia i tożsamość obywateli jako wygnańców w świecie, który całkowicie się dla nich zmienił.