Prawdopodobnie dobrze jest zacząć od tego, że Holden w ogóle nie lubi szkoły. To prawda, że nie lubi Pency, ale przed tą szkołą został wyrzucony z czterech innych. W związku z tym można bezpiecznie założyć, że szkoła nie jest dla niego.
Po drugie, jest całkiem jasne, że Holden nie jest dobrym uczniem. Na początku książki zostaje powiadomiony, że zostanie wydalony ze szkoły z powodu słabych ocen. Właśnie oblał cztery przedmioty. Nie znaczy to, że Holden jest nieinteligentny, ale że nie ma skłonności ani ochoty na studiowanie książek akademickich.
Po trzecie, Holden nie lubi swoich kolegów z klasy, takich jak Stradlater. Jednym z najczęściej używanych słów jest „fonia”. Holden dostrzega fonię wszystkich ludzi wokół siebie. Jest dość przenikliwy. Jak na ironię, nie dostrzega tego w sobie.
Wreszcie Holden znajduje się w takim momencie swojego życia, w którym jest pełen buntu. Z tego powodu nie lubi szkoły w szczególności i władzy w ogóle.