W akcie III, Makbet opowiada o rozmowie, którą odbył z mordercami, a która nie pojawia się w samym tekście. Na podstawie tego co mówi, możemy wywnioskować, że powiedział im, że Banko jest ich wrogiem, który pragnie ich śmierci. Szczegółów nie ma zbyt wiele. Makbet pyta ich, czy ich czy będą to tolerować, na co oni odpowiadają, że nie. W dalszej części aktu dołącza do nich anonimowy, starannie przebrany trzeci zabójca. Prawdopodobnie ma dopilnować, by dzieło zamordowania Banka i Fleance odbyło się bez zakłóceń.