Czym są „Wargowie” w szóstym rozdziale ” Hobbita ” J.R.R. Tolkiena?

Na początku szóstego rozdziału „Hobbita” J.R.R. Tolkiena Bilbo Baggins, hobbit, ucieka przed goblinami i dołącza do reszty towarzyszy podróży. Są zaskoczeni, ale szczęśliwi, że udało mu się przejść przez góry, a on opowiada im o wszystkim (z wyjątkiem tego, że użył pierścienia, by stać się niewidzialnym).

Gandalf wie, że grupa nie może poruszać się tak szybko jak ich wrogowie, więc spieszy się z nimi. O zmroku zbliżają się do lasu i przygotowują do przenocowania – do czasu, gdy słyszą złe warczenie. Warczenie należy do watahy wilków zwanych Wargami. Ponieważ Wargowie nie potrafią wspinać się po drzewach, grupa szybko wciąga się na drzewa, jednak Bilbo nie jest w stanie się wspiąć. Udało mu się tylko złapać za nogi Dori, bo Dori został wciągnięty jako ostatni, i razem poszybowali ponad wrzawą i ogniem.

Wargowie pod nimi to wielkie, demoniczne wilko-podobne stworzenia, sprzymierzone z goblinami, których można dosiadać jak koni. Gdy odkrywają Bilba i pozostałych, natychmiast donoszą goblinom o ich położeniu. Gandalf wie z doświadczenia, że Wargowie nigdy nie odpuszczą swojej zdobyczy, więc używa swojej magii, by podpalić sosnowe szyszki, a następnie rzuca nimi w Wargów. Futro kilku stworzeń staje w płomieniach, a nos wodza zostaje przypalony. Gdy przybywają gobliny, okrutnie śmieją się z nieszczęścia Wargów, a następnie rozpalają ogniska, które spalają drzewa. Wkrótce następuje dramatyczna akcja ratunkowa z udziałem orła.

Rozgniewane tym gobliny i Wargowie podążają przez jakiś czas za bandą, ale wkrótce zaprzestają poszukiwań. Wargowie pojawiają się ponownie w powieści, w bitwie Pięciu Armii, na czele orków.

Tolkien nie poświęca wiele czasu na opis Wargów, ale Gandolf daje nam o nich pojęcie, nazywając je „wilkołaki”.