W tym fragmencie Makbet widzi przed sobą sztylet i zastanawia się, czy nie jest on wytworem jego wyobraźni. Jeśli tak, to sztylet nie jest niczym więcej niż wytworem jego „uciśnionego gorącem mózgu”. Nazywa swój mózg „uciskanym gorącem” w uznaniu jego własnego, intensywnie podwyższonego stanu emocjonalnego. Rozumie, że będąc w stanie ekstremalnego pragnienia – w tym przypadku zostania królem – może nie myśleć jasno i dlatego może się łudzić.
Makbet, gdy widzi ducha, nie wie, czy wizja, którą ma przed sobą, jest prawdziwa, czy to tylko jego wyobraźnia. Czy istnieje inny świat prawdziwych znaków i znaków wróżebnych, na które wskazują czarownice? Czy sztylet, który może zobaczyć, jest znakiem ze świata nadprzyrodzonego, wskazującym, że powinien kontynuować? Wiemy, że nie jest to jego własny sztylet, ponieważ na końcu fragmentu mówi, że sztylet przed nim jest tak „namacalny” jak ten, „który teraz wyciągam”.
To, jak odczytujemy znaki i zwiastuny innego, niedostępnego świata – świata ducha – jest głównym tematem sztuk Szekspira, w tym Makbeta, Hamleta i Juliusza Cezara.