” Antygona ” – w prologu Ismene mówi: „Jesteśmy tylko kobietami, nie możemy walczyć z mężczyznami, Antygono”. Jak Kreon traktuje kobiety, a w szczególności Antygonę? Czy Antygona zostałaby potraktowana tak samo, gdyby była mężczyzną?

Kreon traktuje kobiety jak gorsze od siebie i nie lubi, gdy mu się sprzeciwiają. Antygona rozwściecza go, ponieważ przeciwstawia mu się w obecności innych i zdobywa opinię Choragos.

Uważam, że Antygona byłaby inaczej traktowana, gdyby była mężczyzną. Po pierwsze, Kreon jest wściekły, gdy odkrywa, że nie tylko ktoś nie wykonał jego rozkazu dotyczącego pozostawienia ciała, ale że tą osobą jest kobieta. Kreon, jako nowy przywódca, nie chce, by ktoś podważał jego autorytet, a jest to szczególnie szkodliwe, gdy kobieta rzuca mu wyzwanie – sprawia to, że wydaje się słaby.

Podobnie gdyby Antygona nie była kobietą, Kreon być może chętniej wysłuchałby jej argumentów dotyczących próby pogrzebania zwłok brata. Kreon jednak uważa się za logika i nie chce żadnych wyjaśnień od swojej siostrzenicy.

Fakt, że Antygona jest kobietą, również komplikuje postępowanie Kreona wobec jej zdania. Gdyby była mężczyzną, Kreon najprawdopodobniej wykonałby swoją groźbę zabicia każdego, kto nie wykonałby jego rozkazu, ale kiedy dowiaduje się, że to Antygona mu się sprzeciwiła, znajduje się w niepewnej sytuacji. Potrafi ona zdobyć sympatię i szacunek Chóru, Wartowników oraz własnego syna Kreona (narzeczonego Antygony). Gdyby była mężczyzną, Kreon nie wyglądałby na wyjątkowo okrutnego, wykonując swój rozkaz.